Chemia nas truje - co więc stosować, aby zachować zdrowy wygląd?

Chemia nas truje - co więc stosować, aby zachować zdrowy wygląd?

Żyjemy coraz szybciej, czasami zapominając o prawdziwych potrzebach naszego ciała. Serwujemy sobie szybkie prysznice, ekspresowe odżywianie włosów i błyskawiczne maseczki do twarzy. Wszystko wprost ze sklepowych półek – wygodnie i pod ręką. Ale czy zastanawiałeś się kiedyś co tak naprawdę kryje się w składzie tych łatwo dostępnych kosmetyków? Czy to na pewno doby wybór dla Twojego zdrowia?

 

Wybieraj mądrze – patrz na skład!

Im więcej w składzie kosmetyków nazw, których nigdy nie słyszałeś i które brzmią bardzo „chemicznie” tym mniej korzystne dla Twojego zdrowia może okazać się regularne korzystanie z nich. Warto wiedzieć co za sobą niosą popularne dodatki i co tak naprawdę znajduje się pod ich tajemniczymi nazwami:

- formaldehyt – w kosmetykach działa bakteriobójczo i konserwująco. To trujący gaz, który uwalnia się z formaliny i podrażnia drogi oddechowe oraz oczy. Podrażnia skórę i jest też podejrzewany o działanie rakotwórcze. Czytając etykiety znajdziesz go pod nazwami: Benzylhemiformal, 5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane = Bronidox, Diazolidinyl Urea, Imidazolidinyl Urea, Quanternium-15, DMDM Hydantoin, Methenamine, Glutaral, Hexetidine, Iodopropynyl Butylcarbamate.

- konserwanty – mogą wywoływać reakcję alergiczne. Istnieje także prawdopodobieństwo ich wpływu na powstawanie chorób nowotworowych. Syntetyczne konserwanty to: Methyldibromoglutaronitrile, Imidazolidinyl Urea, Diazolidinyl Urea, Cetylpyridinium Chloride, Chlorhexidine, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Triclosan, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3 Diol, Phenoxyethanol, Cetrimoniumbromide.

- parabeny – to także konserwanty, które działają przeciwgrzybicznie i nie pozwalają na rozwój pleśni. Częste stosowanie kosmetyków z parabenami może powodować reakcje alergiczne, które nasilają się szczególnie pod wpływem promieni słonecznych na skórę. W składzie kosmetyków znajdziesz je jako: Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Isobutylparaben, Benzylparaben.

- lanolina – skutecznie nawilża i natłuszcza, ale jednocześnie może być przyczyną alergii skórnych i podrażnień. Objawia się głównie wypryskami, ale przy bardziej wrażliwej skórze może powodować nawet atopowe zapalenie skóry. W kosmetykach kryje się jako Lanolin.

-parafina – wytwarzana jest podczas procesu destylacji ropy naftowej. Jest łatwo dostępna, tania i znajduje swoje zastosowanie w kremach, pomadkach, fluidach i przy zabiegach kosmetycznych. Świetnie wyrównuje skórę i jej koloryt, ale pokrywa ją nieprzepuszczającą wody i gazów powłoką, której trudno się pozbyć. Na pierwszy rzut oka po zastosowaniu kosmetyków z parafiną w składzie, skóra wydaje się być gładka i miękka. Niestety pokryta nią skóra nie może swobodnie oddychać i staje się bardziej podatna szkodliwe na działanie słońca. Parafina sama w sobie nie wywołuje alergii, ale wspomaga rozwój bakterii beztlenowych. To oznacza, że na skórze mogą pojawiać się zaskórniki i zmiany trądzikowe. Przyspiesza starzenie się skóry, a organizm nie jest w stanie jej przetworzyć – przez to zostaje magazynowana w nerkach, węzłach chłonnych i wątrobie. Prawdopodobnie jest także przyczyną powstawania zmian nowotworowych. Znajdziesz ją pod nazwami: Paraffin Oil, Parrafinum Liquidum, Synthetic Wax, Paraffin, Isoparaffin. Będąc przy temacie parafiny warto także zwrócić uwagę na podobnie szkodliwie działające substancje także ropopochodne: Mineral Oil, Vaseline, Petrolatum, Ceresin, Cera Microcristallina, Ozokerite, Isododecane, Isohexadecane, Isobutane, Isopropane.

- oleje silikonowe – znajdziesz je w droższych kosmetykach, takich jak kremy nawilżające, bazy, fluidy i kosmetyki do stylizacji i pielęgnacji włosów. Mają stworzyć film ochronny na skórze i włosach bez zatykania porów. Tu jednak musisz szczególnie uważać jeśli masz wrażliwą skórę ze skłonnością do zaskórników, trądziku i wyprysków – silikony mogą spowodować nasilenie objawów. Oprócz tego organizm nie jest w stanie sobie z nimi poradzić przez co gromadzą się w tkankach bez możliwości wydalenia. Najbardziej znany jest silikon o nazwie Dimethicone, jednak istnieje szereg innych tego typu produktów, których nazwy kończą się na: -methicone, -siloxane, -silanol, -silicone.

- SLS oraz SLES – to silne i drażniące detergenty. SLS uczula i wysusza skórę, prowadzi do powstawania świądu i rumieni i może także prowadzić do atopowego zapalenia skóry. Powoduje także powstawanie łupieżu, łamliwość i wypadanie włosów oraz swędzenie skóry głowy – często dodawany jest do szamponów. Może także powodować owrzodzenia w jamie ustnej. Substancją pochodną do SLSu jest SLES – mocno się pieni dlatego jest lubiany przez producentów kosmetyków, szczególnie mydeł, żeli pod prysznic, płynach i olejkach do kąpieli, szamponów, płukanek do ust i toników do demakijażu. Obie substancje są narażone na dodatkowe zanieczyszczenie dioksanem (dioxane), który działa rakotwórczo. Rozwinięcie tych skrótów na etykietach to: Sodium Lauryl Sulfate i Sodium Laureth Sulfate.

- PEG i PPG – to bezbarwne alkohole dodawane do preparatów przeznaczonych do pielęgnacji ciała np. past do zębów, płynów do płukania jamy ustnej i dezodorantów w sztyfcie. Są świetnymi rozpuszczalnikami, emulgatorami i środkami zwiększającymi lepkość preparatów ciekłych. PEGi i PPGi podrażniają i wywołują liczne stany zapalne szczególnie na skórze twarzy i w pachwinach. Jego zadaniem jest stworzenie na skórze filmu zapobiegającemu utracie wody z naskórka. Do produkcji PEGów i PPGów używa się trującego tlenku etylu, a w ich składzie może znajdować się także dioksan - obie te substancje uszkadzają komórki i są uznawane za rakotwórcze. Glikol polietylenowy i glikol polipropylenowy znajdziesz w składach kosmetyków jako: PEG-... np. PEG-40 Sorbitan Diisostearate, PPG-... np. PPG-15 Stearate oraz jako składnik z końcówką “-eth” np. Laureth-4.

- chemiczne filtry UV – nazywane inaczej syntetycznymi. Są najczęstszym powodem powstawania fotoalergicznej egzemy kontaktowej. Podrażniają skórę i są w stanie przenikać przez naskórek do wnętrza organizmu. Ich stosowanie może także wywoływać zmiany hormonalne. Filtry takie jak Oxybenzone kryją się pod nazwami Benzophenone – 3 i Benzophenone – 4. Pozostałe to: Octinoxate (Octyl Methoxycinnamate), Homosalate, Octyl Salicylate, Avobenzone (Butyl Methoxydibenzoylmethane), Octocrylene, Ensulizole (Phenylbenzimidazole Sulfonic Acid), Ethylhexyl Dimethyl PABA.

- syntetyczne barwniki – są tańsze od ich naturalnych odpowiedników – stąd ich popularność. Wiele substancji, które uwalniają są drażniące i toksyczne. Badania potwierdzają, że mogą wywoływać choroby nowotworowe. Znajdziesz je głównie w kosmetykach do koloryzacji włosów.

- syntetyczne zapachy – są bardzo popularne bo są tańsze niż zapachy pochodzenia roślinnego. Szczególnie intensywnie korzysta się z nich podczas produkcji perfum – idealnie odwzorowują drogie, naturalne zapachy. Jednakże znajdziesz je praktycznie we wszystkich typach kosmetyków. Łatwo się wchłaniają przez co nagromadzają się w organizmie. Są przyczyną powstawania silnych alergii skórnych. Niektóre z nich mogą nawet powodować nowotwory.

 

Co więc stosować dla zdrowego i pięknego wyglądu?

Odpowiedź jest bardzo prosta i bardzo przyjazna zarówno dla zdrowia jak i dla środowiska – kosmetyki naturalne i organiczne! Znajdziesz w nich jedynie substancje, które zostały dopuszczone do produkcji przez EcoCert lub inne organizacje uprawnione do wydawania certyfikatów świadczących o naturalnym i organicznym pochodzeniu. W kosmetykach naturalnych znajdziesz składniki jedynie pochodzenia naturalnego, które zostały uzyskane w wyniku tłoczenia, ekstrakcji, destylacji, filtracji i suszenia. Żadne z nich nie mogą zawierać zanieczyszczeń, ani innych związków mogących zaszkodzić zdrowiu. Nie bój się takich nazw jak: Potasium Sorbate i Sodium, które znajdują swoje zastosowanie także w konserwowaniu żywności oraz Dehydroacetic Acid czyli kwas dehydrooctowy działający przeciwgrzybicznie i antybakteryjnie – to jedne z nielicznych substancji chemicznych dopuszczonych do produkcji kosmetyków naturalnych, ze względu na niemożność ich zastąpienia naturalnymi odpowiednikami. Z półek sklepowych i internetowych wybieraj produkty z certyfikatami i dokładnie czytaj skład każdego kosmetyku. Na początku może to wydawać się trudne – ale z pewnością po czasie odnajdziesz swoje ulubione i bezpieczne kosmetyki, które będą współgrały z Twoim zdrowiem i staną się stałym bywalcem w Twoim domu.

W kosmetykach naturalnych stosowane są wyłącznie substancje dopuszczone do stosowania w produktach naturalnych przez Ecocert oraz inne jednostki certyfikujące. Są to: Potasium Sorbate oraz Sodium (stosowane są m.in. do konserwowania żywności) oraz Dehydroacetic Acid.

 

Omedika.pl
menu
kontakt
koszyk